Tragiczne zdarzenie miało miejsce dzisiaj na boisku w Lyskach, gdzie o kolejne punty walczyły drużyny z Lysek i Adamowic. W 38 min. spotkania zawodnik upadł na ziemię tracąc przytomność natychmiastowo została mu udzielona pierwsza pomoc po chwili zawodnik chwilę oddychał, jednak po krótkim czasie znowu młody zawodnik z Adamowic znowu stracił oddech. Mijały kolejne minuty dwóch zawodników z Lysek wykonywało ciagle reanimację i z nieciepliwością wszyscy czekali na ratowników medycznych, którzy pojawili się dopiero na boisku po 15 min. od ich wezwania. Kolejne minuty to ciągła reanimacja wykonywana juz przez ratowników, jednak bezskuteczna. Zawodnik został odwieziony do szpitala w Rydułtowach, gdzie jak się poźniej okazało zawodnik zmarł!!!
Jak narazie nie wiadomo co było przyczyną zgonu zawodnika.
Z tego miejsca chcemy złożyć najszczersze kondolencje dla rodziny zmarłego zawodnika.
Miał 25 lat. Był żonaty, osierocił 2-letnie dziecko.
--> http://www.nowiny.pl/72641-tragedia-na-meczu-w-lyskach.html
--> http://sport.onet.pl/pilka-nozna/26-letni-bramkarz-zmarl-w-czasie-meczu-w-polsce,1,4231283,wiadomosc.html
-->http://sport.wp.pl/kat,1726,title,Tragedia-na-meczu-klasy-B-w-Lyskach,wid,13285791,wiadomosc.html?ticaid=1c11c
--> http://www.sportfan.pl/artykul/24892/padl-na-murawe-zemdlal-i-25-letni-polski-pilkarz-nie-zyje
--> http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,tragiczny-wypadek-na-meczu-w-lyskach,wia5-3266-13427.html
Dodam, że do 38 min. druzyna z Adamowic prowadziła 1:0, jednak po tej sytuacji zawodnicy gości podjęli decyzję, że nie będa dalej koontynuować spotkania i sędzia zakończył spotkanie.O dalszym rozwoju wypadków zapewne poinformuje wydział gier podokręgu Racibórz. W tej chwili to jednak mało istotne.