- autor: Kanonier, 2011-04-03 11:28
-
W sobotę (2 kwietnia) o godzinie 16:00 pierwszy mecz (po przerwie zimowej) o punkty rozegrała nasza drużyna rezerw. Naszym rywalem byłą drużyna "sąsiadująca" w tabeli ekipa z Raszczyc.
Przepraszam, że relacja tak późno ale były małe problemy techniczne.
kliknij więcej, aby przeczytać relację ze spotkania.
Wczorajszym mecz piłki nożnej rozegrany pomiędzy drużyną naszych rezerw a LKS Raszczyce wzbudzał olbrzymie emocje zarówno zawodników jak i kibiców obydwu zespołów. Mecz ten dla każdego z zespołów jawił się jako szansa na poprawę swojej sytuacji w tabeli rozgrywek. Szansa na wygraną spowodowała że kibice obu drużyn licznie stawili się na mecz.
LKS Lyski II 0-3 (0-2) LKS Raszczyce
Podopieczni Tomasza Zielonki w pierwszej części sobotniego starcia stwarzali zagrożenie pod bramką rywala, ale żadnej z okazji nie wykorzystali. W 21 minucie po kilku naszych sytuacjach do głosu doszła drużyna przyjezdnych. Długo nie trza było czekać na gola. W zamieszaniu pod naszą bramką do piłki jako jedyny wyskoczył zawodnik gości i było 0-1. W 32 minucie K. Macioszek świetnie podał do Rudzoka, a ten strzelił w długi róg z ostrego kąta. Piłkę musną jeszcze nasz napastnik ale chybił celu. W końcówce pierwszej połowy do głosu doszli jeszcze raz goście. Na cztery minuty przed przerwą zupełnie niekryty przeciwnik, mając przed sobą tylko bramkarza, oddał płaski strzał z 5 metrów i przegrywaliśmy już 0-2.
Na początku drugiej połowy znów nasza drużyna rozpoczęła od ładnych i odważnych akcji. Było widać, że nasz zespół nie miał najmniejszego zamiaru poddać się bez walki. w 51 minucie znów do głosu doszła drużyna z Raszczyc. Złe ustawienie naszych obrońców próbował wykorzystać Rogalski lecz został podcięty i w sytuacji sam na sam (czerwona kartka dla Habrama) i gramy w osłabieniu. Kilka minut później po dośrodkowaniu przegrywaliśmy już 0-3. W 75 minucie na listę strzelców mógł się wpisać Kozioł, ale tylko on wie, jakim cudem nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Raszczyc. W 81 minucie po kolejne akcji z prawej przyjezdnych i niefortunnej interwencji naszego obrońcy klub może w liczyć koszty "wybitego okna" w domu przy boisku. Na tym praktycznie skończyły się emocje w tym spotkaniu. Trzeba jeszcze odnotować że w 88 minucie drugą żółtą kartkę dostał zawodnik z Raszczyc i był remis co do ilości zawodników na boisku.
Skład Lysek II: Bierza - M.Habram, D.Newe (T.Procek), M.Kołodziej, R.Kolarczyk - K.Macioszek (G.Adamczyk), T. Zielonka, Czeszkiewicz, Z.Bugdol - R.Rudzok, K.Gwoźdź (R.Rybarz).