- autor: LKSLYSKI, 2016-11-20 17:26
-
W dzisiejszym meczu mierzyliśmy się na wyjeździe ze Strzelcem Rzuchów. Było to spotkanie z rundy wiosennej. Mecz na trudnym terenie z drużyną z dolnych rejonów tabeli rozgrywany w bardzo trudnych warunkach. W pierwszej połowie było widać, że gospodarze radzą sobie lepiej w tych warunkach. Grali bardzo często długie górne piłki, bez zbędnego patyczkowania się w linii defensywnej. Nasza defensywa miała sporo problemów w tej części gry. Bardzo proste błędy i brak komunikacji bramkarza z defensywą prokurował sytuacje bramkowe dla Rzuchowa, które zostały pewnie wykorzystane przez Gospodarzy.
kliknij więcej, aby przeczytać o przebiegu meczu
Początek meczu dla naszego zespołu rozpoczyna się z najgorszych możliwych sposobów. Szybka utrata bramki spowodowała, że nasz zespół musiał dzisiaj sporo zdrowia zostawić, aby odwrócić losy meczu. Mecz miał dość szalony przebieg, bowiem jeszcze do przerwy zdołaliśmy wyjść na prowadzenie. Najpierw wyrównujący gol, który został zapisany na konto zawodnika Strzelca, spory wkład w zdobyciu tej bramki miał, jednak S.Urbaś. Kilka minut później nasz zespół wychodzi na prowadzenie po dobrze rozegranym rzucie rożnym bramkę głową zdobywa B.Kłosek. Wydawało się, że nasz zespół wchodzi na dobrą drogę, jednakże fatalne błędy indywidualne zadecydowały o stracie dwóch kolejnych goli przed przerwą. Trzeba przyznać, z mieliśmy sporo problemów z wyjaśnieniem sytuacji w naszym polu karnym. Do przerwy 3:2
W drugiej połowie na szczęście nie daliśmy sobie wbić kolejnych bramek. Na bramce Darka Bierzy zastąpił B.Tytko, który kilkukrotnie swoimi interwencjami na przedpolu okazał się szybszy od zawodników gospodarzy. Nasz zespół osiągnął przewagę w tej części gry, ale nasza defensywa musiała uważać, bowiem Rzuchów był dzisiaj bardzo groźną drużyną. Bramkę na 3:3 głową zdobywa B.Kłosek po dokładnym dośrodkowaniu Ł.Kuczery. Gol na 4:3 padł po wykorzystanym rzucie karnym B. Kłoska, który został podyktowany za faul bramkarza na Cz.Wojciechowskim. W samej końcówce meczu wynik ustalił S. Urbaś po dokładnym dośrodkowaniu B.Kłoska. Ostatecznie wygrywamy 5:3 i kończymy rok w ścisłej czołówce tabeli z 34 punktami na koncie ex aequo z Krzanowicami i Kobylą. Liderem są Raszczyce z 37 punktami. Zapowiada się bardzo interesująca wiosna, bowiem Gorzyce, Chałupki, Buków i Nowa Wieś są bardzo blisko 4 przewodzących stawce drużyn. Teraz naszych zawodników czeka dwumiesięczna przerwa. Mimo końca sezonu nasza drużyna jeszcze trenuje w środy o 18:30 na lyseckim Orliku. Zapraszamy nie tylko zawodników naszego klubu!!!
Zakończenie sezonu w piątek o godz. 18:00 w restauracji Kalimera w Lyskach.