- autor: LKSLYSKI, 2016-04-17 09:32
-
W III kolejce rundy rewanżowej nasza drużyna trampkarzy starszych wygrała w Rudach 2:1.
Gratulacje dla całego zespołu.
Seniorzy swój mecz rozgrywali w Grzegorzowicach i wygrali 5:1 po bramkach Tomka Langera, który już po 25 min. gry ustrzelił klasycznego hattricka, zaś w drugiej połowie po jednym trafieniu dołożyli Sebastian Urbaś i debiutujący w naszych barwach Andrzej Pytlik, który potrzebował zaledwie 15 min, aby wpisać się na listę strzelców w naszym klubie.
Kliknij więcej, aby przeczytać relację z meczu
Od samego początku meczu nasza drużyna rzuciła się do ataku , co przyniosło efekt już w około 10 minucie, po pięknym uderzeniu Urbasia zza pola karnego piłka uderza w poprzeczkę i z 16 metra nie zastanawiając się Langer uderza obok bramkarza i wychodzimy na prowadzenie . W 15 minucie przeprowadzamy kolejną groźną akcję, gdzie Kuczera dostaje piłkę w polu karnym , podaje do niepilnowanego Langera, który huknął z lewej nogi nie do obrony i mamy juz 0-2 . Nasza druzyna nie zwalnia tempa i przeprowadza kolejne ataki a po 25 minutach mamy już 0-3 Langer wykorzystuje zamieszanie przed polem karnym i uderza z 18 metrów w środek bramki piłka odbiła sie jeszcze przed bramkarzem i wpadła do siatki . Do pierwszej połowy juz wynik nie uległ zmianie choć gospodarze mieli dwie stuprocentowe sytuacje które przestrzelili obok bramki . Na drugą połowe gospodarze wyszli z bojowym nastawieniem i przez pierwsze kilkanascie minut to oni dyktowali warunki , co przynioslo efekt w okolo 55 minucie , po błędzie w obronie piłkę dostaje kapitan gospodarzy i mocnym strzałem z 20 metrów pakuje piłkę obok słupka i ta wpada do siatki , kolejne minuty gry to dość wyrównana gra gdzie za dużo się nie działo , aż w końcu przyszła 75 minuta kiedy to Langer głęboko posyła piłkę w pole karne bramkarz piąstkuje pod nogi Wojciechowskiego który posyła prostopadłą piłkę do Urbasia i ten wślizgiem pokonuje bramkarza gospodarzy , pięć minut przed końcem meczu ładną piłkę od defensywy dostaje debiutujący Andrzej Pytlik który ścina w kierunku bramki kilka metrów i posyła piłkę w długi róg gdzie bramkarz nawet nie zdążył zareagować i tym samym przypieczętował nasze zwycięstwo.
Cieszy zwycięstwo naszej drużyny, jednak może martwić to że Grzegorzowice w tym meczu miały zbyt dużo doskonałych okazji do strzelenia gola, które nie zostały wykorzystane tylko dzięki nie najlepszej tego dnia dyspozycji strzeleckiej napastników gospodarzy.
Już w sobotę kolejny mecz tym razem podejmujemy na własnym boisku Spartę Babice.
Treningi w tym tygodniu we wtorek i czwartek o godz. 18:00 na boisku.