- autor: LKSLYSKI, 2015-09-12 19:12
-
W dzisiejszym meczu w Babicach było wszystko co kibic chce oglądać w każdym meczu piłkarskim. Ładne bramki, zwroty akcji, kontrowersje sędziowskie, czerwone kartki. Walka do samego końca o korzystny rezultat. Zwycięsko z tego pojedynku wychodzi nasza drużyna, która w końcowych minutach meczu zdobywa bramkę na 3:2 i ostatecznie utrzymuje ten wynik do końca spotkania, chociaż było to dzisiaj bardzo trudne zadanie, bo od 53' nasza drużyna grała w 9 osobowym składzie. Można mieć pretensje do arbitra tego spotkania, który na samym początku drugiej połowy wyrzucił z boiska dwóch naszych zawodników a decyzję podjęte przez sędziego spotkania można uznać za bardzo kontrowersyjne. Jednak najważniejsze jest, że nasza drużyna dopisuje sobie komplet punktów na bardzo trudnym terenie.
kliknij więcej,aby przeczytac relację ze spotkania
Lysecka drużyna bardzo dobrze weszła w to spotkanie. Pierwsza okazja w sytuacji sam na sam z bramkarzem T. Langera nie przyniosła naszej drużynie bramki, jednak już w 9' po stałym fragmencie gry (dośrodkowanie D.Machoczka z rzutu rożnego) na bramkę zamienia najsprytniejszy w polu karnym B.Kłosek, który zdobywa bramkę głową. Niestety z prowadzenia nie cieszymy się zbyt długo, bowiem Sparta szybko wyrównuje stan meczu. W tej sytuacji nie najlepiej zachowała się nasza linia defensywna, która dała się zaskoczyć długa piłką w nasze pole karne. Nasza drużyna starała sie narzucić swój styl gry. Ładna akcja z pierwszej piłki na lewej flance Ł.Kuczery i A.Czogały, który dośrodkowuje na nos T.Langrowi, któremu nie pozostaje nic innego jak zrehabilitować się za pierwszą okazję w meczu. Do przerwy rezultat 2:1. Po przerwie do akcji wkroczył słabo dysponowany tego dnia arbiter główny tego spotkania, który swoimi decyzjami wprowadził trochę nerwowości. Drugie żółte a w konsekwencji czerwone kartki zobaczyli Sz.Przygoda 47' i Z.Dyczka 53' oraz przebywający już na ławce rezerwowych D.Machoczek. Od tego momentu naszej drużynie przyszło bronić korzystnego wyniku i nastawić się na grę z kontry. Na domiar złego nasza drużyna jeszcze traci bramkę na 2:2 po fantastycznym uderzeniu zawodnika Babic z rzutu wolnego. Na ostatni kwadrans meczu szanse nieco się wyrównały kiedy to zawodnik miejscowych za drugą zółtą kartkę musiał opuścić przedwcześnie boisko. Nasza drużyna zwietrzyła szansę na zdobycie nawet kompletu punktów i w końcówce zaatakowała. Skutkiem tego była bramka zdobyta przez Kamila Gawlytę w 79'. Nasz zespół miał jeszcze w końcówce bardzo dobre okazje do zdobycia bramek, jednak decyzję podejmowane w pobliżu pola karnego nie zawsze były odpowiednie i ostatecznie wynik 3:2 trzeba przyjąć z wielkim zadowoleniem, ponieważ umacniamy się na pozycji lidera. Wielkim zaangażowaniem dzisiaj okazaliśmy się lepsi od Babic, które na swoim boisku jeszcze nie jednej drużynie sprawią mnóstwo problemów. Za tydzień zagramy na własnym boisku z LKS Pawłów, który dzisiaj pokonał LKS Jankowice 2:0.
Walczymy dalej, Treningi w tym tygodniu przyśpieszone z powodu zapadających coraz szybciej ciemności wtorek i czwartek o godz. 17:30.
Warto dodać także, ze bardzo dobrze w rozgrywkach radzi sobie nasza drużyna trampkarzy, która wygrała 3 mecz w sezonie. Drużyna U-14 pokonała kolejno Grzegorzowice 5:0, Czernicę 3:2 i dzisiaj okazali się lepsi od Kuźnii Raciborskiej wygrywając 3:2. Naszym młodym zawodnikom także gratulujemy dobrego początku sezonu.