W VII kolejce Orlików - dziewiąta drużyna w tabeli Lyski jechała na "pożarcie" do 3 drużyny z Czyżowic. Niestety dla gospodarzy to goście w tym meczu grali jak drużyna z czołówki, i tylko dzięki bramkarzowi oraz pomocy pana w "czerni" Czyżowicom udaje sie zremisować 2-2.
Trzeba powiedzieć że Lyski zagrali kapitalny mecz i zasłużyli na zwycięstwo.
Naprzód Czyżowice 2-2 (0-1) LKS Lyski
Bramki dla Lysek: P.Bernacki, W.Adamiec.
kliknij, więcej aby poznać skład, relacje z meczu i link do aktualnej tabeli
Czyżowice uciekły spod gilotyny Lysek, taki mógł być tytuł tego artykułu.
Mecz był pod dyktando gości od początku atakowali bramkę Czyżowic. Kilka sytuacji obronił bramkarz, ale po akcji Adamca zimną krew zachował Patryk Bernacki i było 0-1. Do przerwy mogło być więcej, ale piłka nie chciał wpaść do braki gospodarzy.
W II połowie Czyżowice zaczęli bardziej atakować, ale na 0-2 W.Adamiec uspokoił na chwilę gospodarzy. Na kilka minut przed końcem, po rzucie rożnych strzelamy sobie samobója (jest 1-2). Chwile później strzelamy bramkę na 1-3, ale to sędzia nie uznaje gola, bo dopatrzył się faulu ofensywnego (naszego) zawodnika. (zdziwienie!)
Całkowite zdziwienie było , jak pod sam koniec meczu sędzia dyktuje rzut karny dla Czyżowic, bo piłka odbiła się od ręki zawodnika Lysek. Chłopak dostał piłką nie umyślnie, (w końcu mają nie cale 10 lat) a pan arbiter pokazał klasę pokazując rzut karny co wykorzystali i jest 2-2.! Tego meczu Czyżowice nie powinni nawet zremisować.
Skład Lysek: Mazurek, Skowronek, Sliwiński, Przygoda, Kaliciok, Adamiec, Bernacki, Soczek, Nowakowski, Czogała, Mazelanik
Link do aktualnej tabeli i zapowiedzi kolejnej kolejki:
http://www.nowiny.pl/78055-orliki-wyniki-tabela-zapowiedzi.html