- autor: zbyszek40, 2011-09-25 19:53
-
W niedzielne przedpołudnie w Lyskach został rozegrany mecz lidera z wiceliderem ligi juniorów starszych Lyski- Górki Śl. Mecz jak przystało na 2 czołowe drużyny był bardzo szybki i ciekawym pojedynkiem w którym obie drużyny stworzyli - mnóstwo sytuacji podbramkowych, a cały mecz zakończył się sprawiedliwym wynikiem 4-4 (3-3).
kliknij, więcej aby poznać relacje
l Kto myślał, że Górki którzy przyjechali się bronić był w błędzie i to goście ruszyli do przodu od pierwszej minuty. Bramka na 0-1 wpadła już na początku meczu z środka pola z ponad 20 metrów zawodnik gości przymierzył w samo okienko.. Nie trwało długo było 0-2 , Obrońca gospodarzy fauluje w polu karnym i jest rzut karny, który został wykorzystany.
Dopiero po 20 minutach Lyski się obudziły bo zapomnieli, że grają u siebie. Bramka kontaktowa na 1-2 Siedlarza pociągła gospodarzy do przodu. Chwile później był już remis znów Siedlarz wyrównał stan meczu. Wydawało się , ze gospodarze, są już na fali i następne bramki są kwestią czasu, ale oto w 32 minucie trampkarz najmłodszy (niespełna 12 lat) na boisku Robert Arendarski pakuje piłkę na 2-3 do gości, po katastrofalnym błędzie bramkarza z stoperem Lysek. Do szatni jednak najlepszy egzekutor rzutów wolnym Damian Gryt wyrównuje stan meczu na 3-3.
Po przerwie gospodarze atakują, ale to goście po solowej akcji napastnika Górek wychodzą na 3-4.
Lyski atakują bramkę gości, ale nic nie che wejść a piłka albo odbija się o od bramkarza albo wychodzi w aut. Lyski w końcu wyrównują i po bramce Klimczaka robi się 4-4. DO końca meczu , nadal trwa otwarta gra z obu stron , ale to gospodarze są bliscy wygrania tego meczu kiedy to w ostatnich minutach po kapitalnej akcji całej drużyny piłkę dostaje Szweda, ,ale do pustej braki strzela w boczną siatkę.
Mecz zakończył się remisem, co zadowoliło chyba obie ekipy, które walczą o 2 premiowane miejsca w grupie B2 podokręgowej lidze juniorów starszych.